Rasistowski incydent ze spotkania Primera Division pomiędzy Villareal CF i FC Barcelona, który doprowadził do zaskakującego gestu Daniego Alvesa (piłkarz zjadł banana, którym został ciśnięty przez jednego z kibiców), stał się doskonałą pobudką dla całego piłkarskiego świata, by jeszcze raz zamanifestować, że w futbolu nie ma jakiegokolwiek miejsca dla rasizmu.
Obrońca drużyny z Katalonii ośmieszył w ten sposób prymitywne zachowanie jednego z widzów i zyskał szacunek wśród wszystkich prawdziwych fanów futbolu na całym świecie oraz kolegów z boiska.
Gest zawodnika szybko stał się impulsem do powstania akcji przeprowadzanej za pośrednictwem mediów społecznościowych. Krótko po nim, na Facebooku i Twitterze zaczęły pojawiać się wpisy ze zdjęciami, na których kolejni piłkarze fotografowali się z bananem w ręku, okazując wsparcie dla Daniego Alvesa i podkreślając, że dyskryminujące zachowanie, które miało miejsce w niedzielę, nie będzie nigdy przez nich tolerowane. Wpisy te udostępnione zostały przez miliony kibiców na samym świecie, a sama inicjatywa rozprzestrzeniła się na ogromną skalę. Do akcji zapoczątkowanej w mediach społecznościowych przez Neymara przyłączyli się również polscy zawodnicy, m.in. Arkadiusz Milik i Robert Lewandowski.
Polski Związek Piłkarzy w pełni poparł pomysłowy manifest piłkarzy. Mówimy jednym głosem: NIE DLA RASIZMU! Wyrażamy również pełną aprobatę dla działań klubu Villareal CF, który za rzucenie banana na boisko ukarał już dożywotnim zakazem stadionowym niesfornego pseudokibica. Liczymy, że ta kara będzie przestrogą dla równie „inteligentnych” naśladowców.
Nie tylko gwiazdy światowego formatu szybko zareagowały. Także piłkarze T-Mobile Ekstraklasy nie pozostali obojętni na rasistowski wybryk i dołączyli do akcji „We are all monkeys”.
Po tym, gdy w Internecie zaczęły pojawiać się kolejne fotografie piłkarzy z całego świata jedzących banany i solidaryzujących się z Danim Alvesem, poprosiliśmy zawodników z ekstraklasy, by przedyskutowali w swoim gronie kwestię przyłączenia się do tej akcji. Propozycja spotkała się ze sporym odzewem ze strony ligowców. Część z nich wykonała sobie zresztą fotki z bananem jeszcze przed prośbą z naszej strony.
Nadesłane do nas zdjęcia opublikowane zostały na koncie Polskiego Związku Piłkarzy na Twitterze i udostępnione także na oficjalnych kanałach FIFPro.
Mamy nadzieję, że akcja, która zyskała ogromny rozgłos, przyczyni się do wyeliminowania negatywnych zachowań ze stadionów.
